piątek, 3 lutego 2017

SOPHIN VINYL 239 & WYSUSZACZ DROP DRY


Dzisiaj przedstawię Wam propozycję lakieru, który mi bardzo przypadł do gustu. Dodatkowo przedstawię moją opinię na temat ciekawego produktu do wysuszania lakieru na paznokciach. Jeśli jesteście ciekawi tego, to zapraszam dalej.


Sophin Vinyl 239, to połączenie turkusu z błękitem, ale w przybrudzonej wersji. Kolor jest na tyle nietypowy, że aż wyjątkowy, co czyni go bardzo modnym według mnie. Lubię takie specyficzne odcienie. Krycie w jego przypadku jest bardzo dobre. Wystarczają dwie cienkie warstwy, by płytka nie prześwitywała. Lakier też schnie w dosyć szybkim tempie, ale nie jakimś ekspresie. Dla mnie to i tak bardzo zadowalające. U mnie lakiery z tej serii bardzo długo się utrzymują na paznokciach, bo nawet 4-6 dni, ale pamiętajcie, że to zależy od Waszej płytki, stanu paznokci, kształtu oraz tego czy stosujecie odżywkę, wysuszacz i oczywiście jakie czynności wykonujecie.

Recenzje lakierów z serii Vinyl od Sophin znajdziecie na blogu pod TYM linkiem.

Lakier ten możecie zakupić na stronie www.sklep.sophin-cosmetics.pl.


Sophin Drop Dry, to produkt, który ma za zadanie przyśpieszyć wysychanie lakieru na paznokciach oraz nawilżyć skórki i chronić paznokcie. Producent zaleca, by jedną kroplę tej substancji nałożyć na płytkę paznokcia. Po prostu nabieramy pipetką ten specyfik i wypuszczamy na paznokieć jedną kroplę, która o dziwo rozpływa się po całej płytce i lekko na skórki. Jeśli chodzi o uczucie, to można porównać, to do jakiegoś olejku, który szybko się rozprowadza po danej powierzchni. Gdy mamy ten produkt na paznokciach, to ma się wrażenie, że lakier ma dodatkową ochronę. Trudno jest określić, czy skraca czas wysychanie lakieru, bo dotykając opuszkiem tą taflę, to produkt ten przyczepia się trochę do tego opuszka i w sumie nie wiemy, czy płytka jest śliska przez ten produkt, czy jest na tyle wysuszony lakier, że jego gładkość powoduje sunięcie po płytce. Ogólnie miałam wrażenie, że jednak lakier szybciej się wysusza, ale nie ma się pewności, że będzie chronić lakier tak jak typowe utwardzacze, czy wysuszacze. Jedyny minus jaki muszę przyznać temu specyfikowi, to jest to, że trzyma się go na płytce po to by wysuszał lakier, ale tam gdzie zostaje on na skórkach (a producent zaznacza, że ma również nawilżyć skórki), to jak dla mnie je wysusza, bo produkt ten daje taką szarą poświatę na skórze po wysuszeniu i nie wygląda to za dobrze. Zauważalne są drobne zmarszczki z przesuszenia już po umyciu dłoni z tego specyfiku. Zalecam domywać go, bo jest stworzony na bazie olejki. Produkt jest ciekawym gadżetem, który skrywa jak dla mnie jeszcze tajemnice działania, ale osobiście nie wiem, czy bym się skusiła na kolejne opakowanie.

Do kupienia w sklepie www.sklep.sophin-cosmetics.pl [KLIK].


Dajcie znać koniecznie co sądzicie o tym kolorze???
Miałyście styczność już z takim wysuszaczem lakieru???

Buziaki i do następnego :* :*
Natalia

https://www.instagram.com/natalia_lip/

6 komentarzy:

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia